Wiek XVII to czasy, które w kulturze najczęściej kojarzą się z komediami Moliera i dziełami Petera Paula Rubensa; to także wiek, który kontynuował zapoczątkowaną przez renesans epokę przemian, odsuwającą w niepamięć mroczne i surowe średniowiecze – wszystko na rzecz nadchodzącej epoki „sztuki i rozumu”.
Nasze, wspomniane na początku, barokowe ikony, niewątpliwie wpisywały się w ten trend i kształtowały umysły oraz gusta ówczesnych pokoleń, lecz jest jeden przedmiot, który swoją popularnością i długowiecznością przyćmiewa wszystkich „barokowych pisarzy i malarzy razem wziętych”. Znają go praktycznie wszyscy. Bez względu na wykształcenie, pochodzenie i status społeczny. Na pewno niejedna osoba miała tę rzecz we własnym domu i wspomina ją z niemałą nostalgią…
Co to takiego? Wydaje się to nieprawdopodobne, ale chodzi o… domki dla lalek!
Pierwsze domki dla lalek zaczęły powstawać na zachodzie Europy, głównie w Holandii, Niemczech oraz Anglii, czyli w ówczesnych centrach wszelkiego drewnianego rzemiosła. Jak można się domyślić, i jak sugeruje nasz tytuł, nie były to przedmioty, które początkowo służyły do zabawy, lecz traktowano je jako ekskluzywne i ozdobne meble, przeznaczone dla wyższych klas społecznych.
Ale nie tylko prestiż stał za chęcią posiadania własnego domku dla lalek. W następnych dekadach świetnie zdano sobie sprawę z tego, że bogato zdobione miniatury mogą pełnić znakomitą funkcję dydaktyczną, w której małe dziewczynki, już od najmłodszych lat, będą uczyły się sztuki zarządzania własnym domem.
Wówczas nie znano takiego pojęcia jak „kreatywność”, ale Mała Pani Domu mogła bez problemu, i do woli, ustawiać swoje miniaturowe otoczenie, dbając o to, aby jak najlepiej ułożyć wszystkie meble, przybory i akcesoria… nie wykluczając lalkowej służby.
Taki domek nierzadko odtwarzał wygląd prawdziwego domu w którym mieszkała, lub… w którym będzie miała mieszkać w przyszłości. Co ciekawe, takie zajęcia z domkiem dla lalek absolutnie nie traktowano jako zabawy!
Po wielu latach, już jako dojrzała, młoda kobieta, przyszła Pani Domu świetnie orientowała się w sztuce urządzania wnętrz i zarządzania służbą. Swą przygodę z domkiem traktowała jako szkółkę przygotowawczą, a nie jako lata spędzone na beztroskim dzieciństwie, w którym jej zaufanymi towarzyszami były lalki mieszkające w baśniowym domku… Dziś może wydawać się to smutne, ale na szczęście takie surowe podejście szybko porzucono.
Zabawa nastała wraz z XIX wiekiem; wówczas angielskie domki dla lalek tworzono już z myślą jako o zabawce dla dzieci. Wtedy powstawały jedne z najpiękniejszych i najbardziej cudownych zabawek w historii, które czerpały garściami w ówczesnego stylu zwanego wiktoriańskim.
O stylu wiktoriańskim napiszemy więcej w następnym materiale.